Za nami wieczór przepełniony magią i andrzejkowymi wróżbami. Każdy był ciekawy, co czeka go w niedługiej przyszłości. Tego dowiedzieliśmy się z lania wosku przez klucz i wróżenia z fusów kawy. Następnie przyszła kolej na: wyścig butów (ta osoba, której but dotarł do drzwi jako pierwszy, doczeka się szybkich zaślubin); wróżba z jabłek (ostrużyna posłużyła do odczytania imienia ukochanej osoby); kubeczki (pod nimi znajdowały się wróżby andrzejkowe); serce i szpilki (uczestnicy przekuwali szpilką serce, na którym były wypisane imiona: dla chłopców-żeńskie, dla dziewczyn-męskie). Pomiędzy wróżbami był czas na zabawę taneczną oraz poczęstunek.
Najnowsze komentarze